aby zatroszczyć się o to co naprawdę ważne …

Możliwe, że spotkałeś się z argumentem polemizującym z klasycznym pojmowaniem natury Pana Boga, jakie ukształtowało się w historycznym chrześcijaństwie (w uproszczeniu nazywamy to doktryną Trójcy Świętej), a który to zarzut brzmi:

Przecież sam Pan Jezus mówił o Bogu Ojcu, że jest większy od Niego samego. W Ewangelii Jana 14:28 czytamy 'Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie.' (BT) Jak więc możecie utrzymywać, że Jezus jest równy Bogu Ojcu?

Wydaje się to być argumentem nie do podważenia. Przyjrzyjmy się jednak bliżej kontekstowi tej wypowiedzi.

 

1 Pan Jezus wypowiada te słowa w czasie, kiedy przebywa na ziemi w stanie uniżenia.
Mówi o tym list do Filippian:

Flp 2:6-8

On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. (BT)

Podobnie o tym stanie mówi autor listu do Hebrajczyków:

Hebr. 2:7

Uczyniłeś go na krótko nieco mniejszym od aniołów, Chwałą i dostojeństwem ukoronowałeś go, (BW)


Zatem o jakim etapie objawienia natury Chrystusa tu mówimy? O stanie uniżenia. To, że był to krótkotrwały okres wiemy z zapowiedzi w Ewangelii Jana 17:5, kiedy to odchodząc z tej ziemi Jezus modli się o to, by Ojciec przyjął go do swojej chwały:

J 17:5

A teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał. (BW)

Czego nasze tłumaczenia wiernie nie oddają to faktu, że Jezus dokładnie powiedział: "…Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem z Tobą, zanim świat powstał." gdyż takie jest znaczenie użytego tam greckiego słowa "para".

A wraz z Bogiem można mieć tylko jeden rodzaj chwały - tę, jaką ma jedyny prawdziwy Bóg.

Ci, którzy cytują J 14:28 w celu próby podważenia pełnej boskości Pana Jezusa zdają się zapominać, że Pan Jezus słowa te powiedział do osób, które postrzegały Go w tym wyjątkowym okresie uniżenia jako zaledwie cuda czyniącego rabina. Stąd właściwą rzeczą było powiedzieć niejako (parafrazując słowa Jezusa), "ja idę do Ojca cieszącego się chwałą przewyższającą to co widzicie teraz przeze mnie, gdyż jestem ograniczony ludzkim ciałem jakie przyjąłem".

 

2 Stosując taką samą logikę oponentów nauki o Trójcy Św. zademonstrowaną wobec fragmentu z J 14:28 do innego fragmentu, kiedy nasz Pan mówi o swoim stanie uniżenia należałoby wyciągnąć wniosek, że nie tylko jest niższym od Boga Ojca co do chwały, ale nie jest nawet kimś dobrym! A na to chyba niewielu by się zdecydowało!

Przy innej okazji Jezus bowiem powiedział:

Mk 10:18

A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg. (BW)

Ponownie Jezus odnosi się do tego jak ludzie Go wtedy postrzegali, a widzieli zaledwie ułamek pełni dobroci jaką kryje natura Boża. Natomiast w obecnym stanie uwielbienia, każdy, kto dzięki Jego ofierze będzie uzdolniony, by oglądać Boga twarzą w twarz, dostrzeże pełnię zarówno dobroci jak i chwały Jezusa Chrystusa jako prawdziwego Boga.

 

Skatalogowane pod: Wiara ma sens,

Jesteśmy grupą chrześcijan… Chcemy w sposób świadomy i systematyczny zachęcać innych do podejścia z całą powagą do tematu wiary.  > Więcej <

Mamy nadzieję, że zawarte na naszym portalu informacje rzucą wyzwanie najbardziej wymagającym sceptykom, odbudują poczucie pewności wątpiącym, a błądzącym wskażą, że życie z Bogiem ma sens!  > Więcej <